sobota, 1 sierpnia 2015

One Shot

One Shot [1]

Ubrany w ślubny garnitur zszedłem na dół.Podeszła do mnie mama i złapała za moje policzki.
-Wyglądasz pięknie-W jej oczach mogłem zauważyć łzy.Otarłem te, które spływały jej po policzkach i podziękowałem uśmiechem.Wybiła godzina 14.00 właśnie teraz zmieni się moje życie.Usłyszałem piękną muzykę a już po chwili w wielkich brązowych drzwiach pojawiła się moja wybranka.Wyglądała olśniewająco.Uśmiechnąłem się szeroko a moje oczy się zaszkliły.Podeszliśmy razem do ołtarza i spojrzeliśmy na księdza.
-Możesz pocałować panną młodą-Spojrzałem na moją ukochaną i po chwili namiętnie wbiłem się w jej usta.Jedną ręką jeździłem po jej talii drugą trzymałem jej policzek od czasu do czasu delikatnie go głaszcząc.Teraz już wiem, że mam najpiękniejszą żonę na świecie.

~~~~~~~~~~~~~
To jest tylko one shot.To NIE musi się wydarzyć naprawdę i nie zdarzy.Jest on krótki, ponieważ dość długo nie było żadnego rozdziału a ten nad, którym teraz pracuję będzie dłuższy od pozostałych xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz